Nad przygotowaniem par Zespołu Tańca Ludowego „Promyki” do udziału w turniejach tańców polskich (od kilku do kilkunastu w roku) oraz najważniejszych zawodach sezonu – Mistrzostwach Polski, czuwa troje instruktorów: Dariusz Skrzydlewski, Kamil Rząca i Dominika Bisialska. Wspólna praca instruktorów i zawodników zaowocowała występem dwóch par wśród najlepszych z najlepszych w popołudniowej gali finałowej (po 6 najlepszych par w każdej z kategorii)! W niej w kat. I triumfowali Piotr Lewicki i Pola Grączewska – podopieczni instruktor Dominiki Bestialskiej. Z kolei o podium w kat. II dosłownie otarli się Jan Lewicki i Maja Abramczyk zajmując 4. miejsce! Występy skutkujące dotarciem do półfinałów odnotowały aż cztery pary! W kat. I Maciej Stępień i Julia Molska (7. miejsce), w kat. II Julian Stasiorczyk i Zofia Balcer (12. miejsce), w kat. IV Piotr Żaluk i Hanna Rydelek (miejsca 8-9.) oraz Szymon Stasiorczyk i Lilianna Tylka w kat. V (12. miejsce w debiucie w najsilniejszej z kategorii).
Do ćwierćfinałów udało się dotrzeć parom: w kat. III Artur Bezpalko i Antonina Bańkowska (18. miejsce), Jakub Stasiorczyk i Michalina Majewska (miejsca 19-20. w debiucie w tej. kat.), Antoni Karpowski i Róża Jabłonowska (21. miejsce) a w kat. V debiutującej parze Kamil Szymański i Natalia Biegalewska (miejsca 21-24.). W 1/8 finału 27. miejsce zajęli debiutujący w kat. III Wojciech Hosaja i Natalia Brukwicz.
Dobre wieści dotarły do gospodarzy również w trakcie ogłoszenia nagród rankingowych za rok 2024. Trzecią parą sezonu w królewskiej kat. V i klasie S (jako jedna z trzech par w Polsce) w rocznym podsumowaniu zajęła niestartująca na Mistrzostwach Polski utytułowana para Jakub Rembelski i Julia Kowalik. Drugą parą sezonu 2024 w kat. I zostali świeżo upieczeni Mistrzowie Polski – Piotr Lewicki i Pola Grączewska.
Tak start „Promyków” podsumował kierownik Zespołu Dariusz Skrzydlewski: - Ogrom pracy, jaki nasi tancerze wkładają na próbach i przygotowaniach do turniejów, zasługuje na wielki szacunek. Wziąć udział w Mistrzostwach i rywalizować z najlepszymi w barwach „Promyków” to zaszczyt i sukces. Ważne są miejsca, ale nie najważniejsze. Dawno w Mistrzostwach nie startowało tak dużo par w każdej z kategorii – w sumie 140 (!). Rywalizacja wiec była wyjątkowo zacięta i wyczerpująca – eliminacje w wielu kategoriach rozgrywały się już od 1/8 finału. Pamiętajmy, że w Wieliszewie startowano w formule OPEN – bez podziału na klasy, co umożliwiło rywalizację par teoretycznie słabszych z tymi najlepszymi. Wiele z naszych par zmieniło kategorię wiekową i zaprezentowało się wspaniale na tle pozostałych! Ukłony za ciężką ale satysfakcjonującą pracę, kieruję również do naszych instruktorów!
fot. Karolina Gmurczyk
